Ruch sądu w sprawie posła Romanowskiego. Chodzi o wniosek prokuratury
Prokuratura skierowała do Sądu Okręgowego w Warszawie wniosek o wyłączenie sędziego Przemysława Dziwańskiego od udziału w rozpoznaniu zażalenia na odmowę zastosowania tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego Marcina Romanowskiego.
Prokuratura złożyła wniosek o wyłącznie sędziego
Zażalenie na postanowienie Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa złożono 22 lipca. Półtora tygodnia później, 2 sierpnia, prokurator wniósł o wyłączenie Dziwańskiego, wskazując na wątpliwość co do jego bezstronności. W uzasadnieniu zwrócono uwagę na czas powołania sędziego i zaznaczono, że wniosek oparto o uchwałę Krajowej Rady Sądownictwa z 2021 roku.
„W takim kształcie Krajowa Rada Sądownictwa nie może być uznana za organ odpowiadający modelowi i standardowi funkcjonowania” – stwierdzono, odwołując się m.in. do Konstytucji i przepisów prawa Unii Europejskiej. Wskazano również, że Dziwański „ujawnił swoje poglądy wskazujące na sympatyzowanie i przychylność” kierownictwu Ministerstwa Sprawiedliwości za czasów Zbigniewa Ziobry.
Sąd nie uwzględnił wniosku. Obrońca Romanowskiego reaguje
„Poparcie udzielone przez Pana Przemysława Dziwańskiego kandydaturze Łukasza Piebiaka aspirującego do członkostwa w Krajowej Radzie Sądownictwa wzbudza uzasadnioną obawę, że prywatne preferencje i sympatie sędziego mogą przeważyć nad wymaganą przy rozstrzygnięciu sprawy rzetelnością” – dodano w komunikacie.
Mec. Bartosz Lewandowski poinformował, że wniosek nie został uwzględniony. „Sąd Okręgowy w Warszawie w dniu dzisiejszym (...) nie uwzględnił wniosku Prokuratury o wyłączenie sędziego Przemysława Dziwańskiego od rozpoznania zażalenia na odmowę zastosowania tymczasowego aresztowania wobec posła Marcina Romanowskiego. Sprawa zostanie zatem rozpoznana w pierwotnie wylosowanym składzie” – przekazał w środę, 7 sierpnia pełnomocnik polityka.